Hutnictwo i przemysł metalowy w Zagłębiu Staropolskim w okresie międzywojennym (1918 - 1939) - Jan Główka - towar dostępny

Cena:30.00
Towar dostępny
Do koszyka

(...) "Staropolski Okręg Przemysłowy obejmuje przede wszystkim ściśle uprzemysłowioną strefę towarzyszącą dolinie Kamiennej, objemującą Skarżysko-Kamienną, Starachowice i Ostrowiec oraz przyległe tereny powiatu opatowskiego, iłżeckiego, koneckiego i szydłowieckiego oraz Kielce i północną część powiatu kieleckiego. Do okręgu Staropolskiego zalicza się również Radom wraz z powiatem radomskim i częścią powiatu kozienickiego;"(...)

(...) "Zacząć należy od Gór Świętokrzyskich, które w XVIII wieku, dzięku swej bogatej szacie leśnej, stały się znakomitym terenem dla rozwoju przemysłu metalowego, wykorzystującego węgiel drzewny." (...)

(...) "Przemysł hutniczy i metalowy Zagłębia Staropolskiego przyczynił się do rozwoju regionu, utworzyy się ośrodki przemysłowe wokół Kielc, Ostrowca, Starachowic, Skarżyska i Końskich wpływające na powstanie nowych zakładów przemysłowych innych branż, tworzyły się nowe możliwości zatrudnienia, a rozwój urbanizacji sprzyjał przemianom społecznym.
W regionie dominowały zakłady średnie i drobne, przemysł maszynowy i narzędziowy podlegał ciągłemu rozwojowi, a hutnictwo wraz z przemysłem odlewniczym oraz przemysł wojenny decydował o wielkości produkcji i zatrudnienia, rozwoju bazy surowcowej i postępie technicznym." (...)

(...) "W latach 1918-1939 w przemyśle matealowym Zagłębia Staraopolskiego dały się zauwazyć przeobrażenia strukturalne. Rozwój produkcji przemysłowej w końcu lat trzydziestych, tworzenie się dogodnej sytuacji rynkowej spowodowało przeobrażenie w strukturze wielkościowej i własnościowej. Nastąpiły przemiany w poszczególnych branżach gałęzi przemysłu, a co za tym idzie wzrost koncentracji przestrzennej.
Druga wojna światowa przekreśliła pomysły na wzrost gospodarczy Zagłębia Staropolskiego, a hutnictwo i przemysł metalowy znalazły się w całkiem innej sytuacji wynikającej z nowych uwarunkowań gospodarczych, społecznych i politycznych." (...)